Haha nie ma to jak rozkmina kto pisze na asku ; D
Ale to jest zagadka; p
Wgl to witam witam ; D
Chwilę mnie już nie było ; >
Stęskniłam się za tym blogiem ; ]
Tym razem nie mam się czym żalić; p
Wszystko było ok ; )
Ten tydzień zleciał nawet szybko ; p
Powróciłam na stronkę na fb "Jak Cię widzę to mi ziemniaki w piwnicy gniją ; D "
Znowu wszystko kręci się wokół domu i kompa...
Ale cóż; p
Takie jest moje życie i widać nic tego nie zmieni ; D
Już kwestia przyzwyczajenia ; p
Chociaż dzisiaj byłam spotkać się z przyjaciółkami ; p
Kochane odpały ; )
Miały być ładne zdjęcia ale oczywiście zimno. Grrrr...
Ale i tak było zajebiście ;p
Ktoś na asku bawi się ze mną w kotka i myszkę; D
Haha; p
Ciekawie się robi; p
Zaczynam korzystać z życia; )
Powoli ale do przodu ; >
Hurrra; D
25 stycznia 2013
20 stycznia 2013
"Ludzie mówią, że świat jest podły i zły... "
Dawno mnie nie było ; c
Miałam codziennie coś dodawać ale jak widać trochę się pozmieniało ; p
Nie mam zbyt dużo czasu żeby tu przebywać.
Weekendzik minął strasznie szybko... ; (
Piątek wieczór i sobota do południa u babci ; ** Mrr ; p
A potem u siostry .
Było zajebiście ;D
Teraz trzeba ogarnąć lekcje..
Skończyło się babci sranie ;D
Pocieszenie ? Za 5 dni znowu weekend; p
Pan X olewa mnie..
I to nieźle.
Wylane już na to mam ; D
Zajebisty humor jest i nic i nikt go nie zepsuje ; p
Mam taką nadzieję; p
Coraz mniej Zagubiona...
17 stycznia 2013
"Tego nie da się naprawić"
W głośnikach Chada, Hades, Z.B.U.K.U z nutą "Tego nie da się naprawić" .
Ma przekaz. Daje do myślenia.
A ja oczywiście znowu zamiast się uczyć, czy pisać prace z polaka siedzę przed kompem i rozkminiam ; D
Nic nowego ...
Dzisiaj w szkole od 8 do 16:30;/ jak ja kocham ten czwartek;/
Ale nie było tak źle; D
To już tydzień jak nie pisałam z Panem X.
Wiem, że ma urwanie głowy ale mógłby chociaż dać znać że żyje czy coś...
Tak dziwnie się czuję bez pisania z nim... Taka pusta.
; D On jest moją obsesją... Hahaha; D
Czasami łapię się na tym, że myślę o nim.. Robię to już z przyzwyczajenia... Nieświadomie.
To chyba uzależnienie.
A ja znowu weszłam na jego temat ; D
Robię to już z przyzwyczajenia.
W szkole nawet ok. Średnia 4,0 lub 4,1 ; D Mam nadzieję, że mniej nie będzie ; D
Z Panem X brak kontaktu ale za to z Panem Ex mamy dobry kontakt ; >
Cieszę się z tego powodu. Wiem jakim jest debilem ale lubię się z nim wygłupiać i wgl ; D
Może głupie ale prawdziwe ; D
Marzę o podobnym *-*
15 stycznia 2013
"Kochaj albo znienawidź"
Kurcze mam coraz mniej czasu...
Urwanie głowy w tym tygodniu .
Haha moje sny są zajebiste ; D
Dzisiaj śniło mi się, że Pan X przyszedł do mnie do domu jak mnie nie było i poprosił moją kuzynkę aby przyszła mu otworzyć drzwi ; p I jak wróciłam ze szkoły zobaczyłam go w swoim pokoju i się pytałam co oni tu robią. ; D A kuzynka powiedziała że nie mogła tego przegapić więc przyjechała ; p
Pytałam Pana X o co chodzi a on, że chciał mi już dawno powiedzieć, że nie może beze mnie żyć, że jestem dziewczyną jego marzeń ; D
Haha ; p Szkoda, że to tylko moje sny;/
Ale wierzę, że kiedyś się spełnią; p
Dzisiaj odbyłam z kimś bardzo ciekawą rozmowę i zaczęłam wierzyć we wszystko bardzo mocno ; > Zaczęłam wierzyć, że wszystko mi się uda bo musi ; p
Bardzo zmobilizowało mnie to ; ]
Z racji tego, że jestem osobą, która wszystkim się strasznie przejmuje i trzyma to w sobie mam problem z wiarą, że wszystko będzie dobrze; ]
Ale czas żebym to zmieniła ; d
I zrobię wszystko co w mojej mocy żeby tego dokonać; )
Zacznę wierzyć w siebie i swoje możliwości a może będzie mi się lepiej wiodło w życiu ; *
I mamy koniec I semestru ; D
Zobaczymy jaka średnia będzie ; p
Coraz mniej Zagubiona; D ; **
14 stycznia 2013
"Dzisiaj żyję, jutro umieram" ; D
No i pierwszy dzień mamy już za sobą; >
Było całkiem spoko ; p
Kocham odpały na wf-ie ; D
Najbardziej przerażają mnie zaległości, których trochę się nazbierało...
Ale dam radę ; D
Ja zawsze daję; p
Bo muszę; >
http://www.youtube.com/watch?v=DYCcqJ_Hs-Q
Dobra nuta; D
Teraz trochę gorsza wiadomość...
Pan X olewa mnie;/
Nie miałam z nim kontaktu od dobrego tygodnia...
No trudno się mówi...
Chyba się za bardzo zaangażowałam i mam skutki.
Zastanawiam się co ja sobie myślałam.
Pan X woli jak laski same pchają mu się do łóżka a ja niestety nie jestem taka; >
Ah ... Ogólnie szkoda gadać...
Zagubiona...
13 stycznia 2013
"Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz to w plecy wbiją nóż... "
W głośnikach brzmi kolejna nuta HuczuHucza...
Kocham polski rap.
Uwielbiam słuchać piosenek, które mają przekaz...
Rozmyślam ...
Chyba w tym tygodniu miałam wystarczająco dużo czasu żeby przemyśleć niektóre sprawy.
Miałam nadzieję, że dobrze mi zrobi to siedzenie w domu.
Ale jak to mówią nadzieja matką głupich...
Już mi na łeb pada od tego myślenia; D
Gorzej niż w szkole.
No właśnie... Od poniedziałku wracam do szkoły.
Znowu się pojawi ta cholerna monotonia.
Pierdziele takie życie.
Zero rozrywki.
Może to moja wina.
Przecież to ja ograniczyłam moje życie tylko do chodzenia do szkoły i komputera...
Powinnam inaczej zorganizować ten czas.
Wyszłoby mi to na zdrowie...
Wiem... Pisze jak połamana; p
Nie miałam dzisiaj za dobrego dnia.
Jak pomyślę o moich zaległościach w szkole...
O tym ile mam sprawdzianów do napisania to mi się słabo robi.
Najchętniej bym tam nie wracała.
Ale brakuje mi znajomych...
Przez to siedzenie w domu stałam się antyspołeczna; p
Tylko dom... Komputer...
Czas abym wróciła do tej szarej rzeczywistości...
Chciałam dzisiaj zrobić wiele rzeczy...
Ale niestety moje lenistwo nie pozwoliło mi na to ; p
I tak wygląda od pewnego czasu moje życie.
Ciągle coś odkładam na ostatnią minutę.
A potem płaczę, bo nie mogę tego ogarnąć...
"Jedni krzyczą skacz... Inni krzyczą strzel..."
Współczuję ludziom, którzy muszą ze mną wytrzymywać...
Szara Rzeczywistość ... Nadchodzę!!
12 stycznia 2013
"Jestem tu ze zdjęcia... Jestem już dostępna"
Jednak chyba pamięta o mnie; >
Napisał... Fakt, że była 3:28 ; D
Ale napisał ...
Uwielbiam to uczucie jak wchodząc na GG widzę, że jest wiadomość od niego...
Szybsze bicie serca... I uśmiech na twarzy; ]
On sprawia, że mój humor ulega zmianie.
On ma tą moc... ; **
Chyba się zakochałam...
Ale nie powinnam.
Doskonale wiem, że nie powinnam.
W głośnikach znowu ta sama piosenka, której druga zwrotka przypomina mi naszą historię;/
Cały czas zastanawiam się dlaczego najbardziej zależy mi na takich draniach o nie za dobrej opinii wśród innych...
Kręcą mnie strasznie...
No, ale z drugiej strony nie można od nich oczekiwać jakiegoś romantyzmu...
To nie typ człowieka, który będzie dawał kwiaty bez okazji, będzie zapraszał na randki czy romantyczne kolacje...
Ale ja nie potrzebuję tego wszystkiego.
Ja potrzebuję osoby, która ze mną będzie...
Pomimo wszystko ...
Marzę o takiej miłości...
Bezsenność...
Znowu ta cholerna bezsenność, która miesza się z bezsilnością.
Co jest ze mną nie tak?
Zawsze muszę wszystko zepsuć?
Czy muszę być tak cholernie zapatrzona w siebie?
Jestem pieprzoną egoistką...
Nie macie pojęcia jak chcę to zmienić.
Ale z tego się nie wyrasta.
Moja niemoc... bezsilność... Straszne uczucie.
Chciałabym go mieć tylko dla siebie.
A on nie należy do mnie.
I prawdopodobnie nigdy nie będzie mój... Tylko mój.
Pisze o swoich koleżankach. Pewnie chce żebym była zazdrosna.
I mu to nieźle wychodzi.
Kurde nie mogę pokazać, że jest jak jest.
Znowu powinnam udawać kogoś kim nie jestem.
Kolejny raz napisać mu głupie " nic się nie stało" czy "nie musisz się tłumaczyć" ...
Ileż można.
Po co to robię?
Przecież mogłabym nie pisać nic. Nie pisać jako pierwsza.
Pewnie dlatego, że zależy mi na nim.
Idiotka ze mnie.
Przecież on nigdy nie będzie mój.
Nigdy...
A szkoda.
Mam wrażenie, że bylibyśmy udaną parą.
Niestety jest między nami różnica wieku...
I to wszystko przekreśla.
Sam to napisał.
Ale ma rację.
Ma całkowitą rację.
Przecież jemu będzie zależało na jednym... A ja oczekuję czegoś innego.
On nigdy nie pisze pierwszy, a ja nie lubię pisać do nikogo jako pierwsza lecz dzięki niemu się nauczyłam ... To jego wada (innych nie ma) a jednocześnie zasługa; p
Jest moim ideałem ..
Kurde, że to wszystko musi być takie skomplikowane...
A z drugiej strony za łatwo też nie może być.
Rozbójnik Alibaba feat. Pono, Kazan, Laura - "W sieci"
on polubił jej komentarz, ona go zaczepiła
on na jej profil zerka, ona jest dla niego miła
on żeby zapamiętać ją wysłał zaproszenie
dziewczyna na zdjęciach wygląda jak marzenie
ona zaakceptowała go, on się poczuł wielki
dla niego to strzał na sto, dla niej to kolejny on
podekscytowany z jej ściany polubił wszystko
on na jej profil zerka, ona jest dla niego miła
on żeby zapamiętać ją wysłał zaproszenie
dziewczyna na zdjęciach wygląda jak marzenie
ona zaakceptowała go, on się poczuł wielki
dla niego to strzał na sto, dla niej to kolejny on
podekscytowany z jej ściany polubił wszystko
Zagubiona...
11 stycznia 2013
Czekając na szczęście...
Słuchając piosenki "W sieci" załapałam wieczorną rozkmine...Ciekawe ile ludzi poznało się przez internet.
Sama wiem po sobie, że czasem lepiej napisać o swoich problemach nieznajomym osobom niż powiedzieć tym zaufanym.
Głupie... A jednak prawdziwe.
Trudno zaprzeczyć, że coraz częściej spotykamy się z 'miłością' internetową..
Sama miałam kiedyś chłopaka przez internet; p
Chyba każdy przez to przechodził ; D
Albo się mylę...
Możliwe, że jestem ewenementem ; p
Haha; p Ale to był mój najdłuższy związek ; >
Ciekawe dlaczego...
Hmmm...
Tak teraz myślę i doszłam do wniosku, że w moim życiu miałam tylko jeden poważny związek... (i to wcale nie ten 'internetowy' : D )
Niesamowicie burzliwy ; p
Ale było wiele magicznych chwil, które do tej pory mile wspominam; >
Kurcze... Często brakuje mi tego wszystkiego...
Tych kłótni, po których następowały miłe przeprosiny; ]
Mrr ;p
Czasami mam ochotę wrócić do tego Idioty, którego tak kochałam; P
Ale chwilę potem uaktywnia się mój zdrowy rozsądek, który karze mi się puknąć w czółko ; p
Jak dobrze, że go mam ; D Haha; p
Bez niego zrobiłabym wiele debilnych rzeczy, których pewnie żałowałabym do teraz...
Brakuje mi jego ramion, pocałunków, bliskości...
Ale cóż. Nie można mieć wszystkiego.
Bo w życiu trzeba być twardym jak przeterminowane żelki!
Moje życie nie jest takie najgorsze.
Mam przyjaciół, którzy są zawsze...
"Przemoknięte serca miast i tylko Ty i ja szczęśliwi tym dniem..."
Zagubiona...
Z tego wszystkiego nawet nie napisałam jak mam na imię.
No więc... Jestem Ania; ]
Dla niektórych nieogarnięta, dla innych kochana a dla jeszcze innych pojebana; >
Ale jestem osobą, której za bardzo nie interesuje zdanie osób trzecich; ]
Jak to mówią "Miej wyjebane, a będzie Ci dane" .
Staram się tego trzymać.
Jestem blondynką... Mam zielone oczy blablabla; D
Zagubiona...
No więc... Jestem Ania; ]
Dla niektórych nieogarnięta, dla innych kochana a dla jeszcze innych pojebana; >
Ale jestem osobą, której za bardzo nie interesuje zdanie osób trzecich; ]
Jak to mówią "Miej wyjebane, a będzie Ci dane" .
Staram się tego trzymać.
Jestem blondynką... Mam zielone oczy blablabla; D
Zagubiona...
Jestem tu nowa...
Nie będę zajmowała się pisaniem historyjek itp.
Założyłam tego bloga...
No właśnie właściwie po co go założyłam?
Chyba potrzebuję takiego miejsca, w którym mogłabym się poużalać nad sobą.
Tutaj mogę być sobą.
Mogę być anonimowa. Nikt nie będzie wiedział, że tego bloga prowadzę właśnie JA.
Ta zagubiona nie mogąca znaleźć sensu w życiu dziewczyna.
Nie wiem czy ktoś będzie czytał te moje wypociny.
Całkiem możliwe, że nie...
Ale cóż.
I ta ciekawość, co jeszcze życie przygotowało dla mnie...
Jaki ma plan...
Zagubiona...
Nie będę zajmowała się pisaniem historyjek itp.
Założyłam tego bloga...
No właśnie właściwie po co go założyłam?
Chyba potrzebuję takiego miejsca, w którym mogłabym się poużalać nad sobą.
Tutaj mogę być sobą.
Mogę być anonimowa. Nikt nie będzie wiedział, że tego bloga prowadzę właśnie JA.
Ta zagubiona nie mogąca znaleźć sensu w życiu dziewczyna.
Nie wiem czy ktoś będzie czytał te moje wypociny.
Całkiem możliwe, że nie...
Ale cóż.
I ta ciekawość, co jeszcze życie przygotowało dla mnie...
Jaki ma plan...
Zagubiona...
Subskrybuj:
Posty (Atom)