29 kwietnia 2013

ODWIESZAM :) !

Chciałabym wrócić do czasów, kiedy słowa "Kocham Cię" miały jeszcze jakąś wartość ... 

No więc witam. 
Bodajże 2 tygodnie minęły odkąd zawiesiłam bloga ; ) 
Stało się to z powodu testów i wgl. 
Był sajgon, że tak to ujmę. 
Ale już wszystko wróciło do normy ... Tak myślę. 
Mam ostatnio ciężki okres w życiu. 
Nie mogę się ogarnąć.
Czuję jakbym miała cały czas pod górkę. 
Chcę zacząć nowe życie. 

W ciągu ostatnich dni straciłam przyjaciółkę. 
Dlaczego? 
No właśnie sama nie wiem do końca. 
Czuję się jakbym straciła cząstkę siebie. 
Ale cóż... Może właśnie tak miało być. 

Jestem lovelaską ;oo 
Jak to moja mamcia mówi " Ty codziennie innego kochasz" . 
Oj ona to się nasłucha :D 
Podziwiam ją. 
Odszkodowanie powinna dostać : P 
Ale jest kochana <3 

Haha... Ostatnio przeżyłam miłość od pierwszego wejrzenia : D 
Pozanudzam trochę i opowiem więcej szczegółów : > 

Jechałam autobusem do mamci żeby pójść z nią na zakupy: P 
Siedziałam taka znudzona aż nagle wsiadł ON !
Wysoki brunet *-* Kurde był taki przystojny.
Usiadł na tym samym miejscu co ja tylko w równoległym rzędzie; ]
Miałam nadzieję, że zagada ale ku ani be ani me ani kukuryku :D 
No trudno... Ja też nie miałam odwagi żeby się odezwać ; p 
Przez całą drogę modliłam się, aby wysiadł na tym przystanku co ja : P
I Bóg mnie posłuchał : P
Wstałam z miejsca i podeszłam do drzwi, bo miałam już wysiadać. 
Odwracam głowę, patrzę a on stoi za mną. 
Mrrr <33 Tak ładnie pachniał  :D 
Wysiadłam z autobusu i trochę przyśpieszyłam. 
Miałam przeczucie, że on idzie za mną, ale żeby się upewnić odwróciłam się ; p 
Miałam rację. Był troszkę w tyle więc stanęłam na środku chodnika i udawałam, że szukam czegoś w torbie ; p A tak na prawdę czekałam na niego ; p 
Przeszedł obok mnie. :D 
Podążyłam za nim : P 
Szłam tak obok niego i całkiem odpłynęłam : D 
Hahaha wiem brzmi debilnie ale tak było ; p 
Przez chwilę zapomniałam jak się chodzi ; D
Zapomniałam jak stawiać kroki : P 
Prawie się wywaliłam przy nim ; ooo 
Na szczęście w porę się ogarnęłam. 
Akurat złożyło się, że szedł w tą samą stronę co ja : D
Kilka razy się obracał hahah :D 
Myślał sobie pewnie, że jakaś debilka go śledzi ;  p
Chciałam pójść do sklepu, ale jak zobaczyłam, że on tam poszedł to stwierdziłam, że rezygnuję :D 
Serio pomyślałby, że jakaś nawiedzona  : P 

No i poszłam do mamci : P 
Opowiedziałam jej o tym :D
Śmiała się ze mnie ku ; / 
A ja tu miłosne rozterki miałam :D 
Cały dzień jej o nim gadałam : ]
Już miała go dosyć :D 

No i tak cały czas myślałam o nim, aż do momentu, w którym zobaczyłam pewną osobę. 
A mianowicie Pana X. 
Tak właśnie go.
Coś dziwnego się ze mną stało. 
Nawet nie potrafię tego opisać. 
Mama powiedziała, że pierwszy raz widziała mnie w takim stanie. 
I pomyśleć, że to przez niego ... 
Przez chłopaka, który skazał mnie na cierpienie. 

A jak już wspomniałam o Panu X to mogę powiedzieć, że dowiedziałam się ciekawych rzeczy. 
Po za tym, że jest ćpunem to jeszcze jest alkoholikiem. 
Miłooo. 
A ja głupia uwierzyłam mu jak powiedział, że nie bierze. I jeszcze przepraszałam, że go osądziłam o to. 
Taką idiotkę to tylko ja potrafię z siebie zrobić. 
No ale cóż. Wyszło jak wyszło. 
Czasu nie cofnę, a żyć dalej trzeba : ) 

No to chyba w skrócie opowiedziałam, co się działo przez te 2 tygodnie : P 


Przypominam, że można mnie znaleźć również na MOBLIKU : >.

Żegnam <Zagubiona> : ) 

22 kwietnia 2013

Życzę powodzenia wszystkim, którzy jutro podobnie jak ja piszą testy gimnazjalne; ]
Damy radę !!! : D
Jak nie my to kto ?! ;  P

Powodzenia :**


Zagubiona

11 kwietnia 2013

Zawieszam !!!!

Witam : ) 
Wiem, że kilka osób czyta tego bloga dlatego informuję, że postanowiłam go zawiesić.
Na dzień dzisiejszy nie potrafię powiedzieć na jak długo.
Trochę się pokomplikowało w moim życiu. Muszę poukładać kilka spraw. 

Żegnam Zagubiona...